Weekend u południowych sąsiadów za nami. Bilans:
>> jeden niemiły incydent ze słowacką policyją (panowie policjanci najwidoczniej zbierali na Świąteczna premię...),
>> reszta bardziej niż pozytywna!!
Impreza opór, jak mawia dzisiejsza młodzież. Chłopcy z Killingmusic doprowadzili słowacką publikę do obłędu, a że nacja to niezniszczalna, jak się mieliśmy okazję przekonać, impreza trwała do bólu.. o 7 rano managerka klubu poprosiła o wyłączenie sprzętu:)
Przy okazji przepraszamy Tvyksa za obstawienie przez chłopców Djki do samego końca, ale nie dało się ich odciągnąć od sprzętu, nawet dobrym trunkiem nie szło przekupić:)
A tu tu relacja foto:)
Official ON THE ROCKS blogspot
19 marca 2008
po Bratysławie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz